Strona:Podróż więźnia etapami do Syberyi tom 1.djvu/236

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

warta krzyczy «słuszaj i wszystko układa się do snu lub już zasnęło; ja tylko z myślą o ojczyznie, o potędze i niepodległości jej zasnąć nie mogłem.
Nazajutrz o świcie widziałem z okna aresztanta prowadzonego na plac egzekucyi. Szedł, nogi pod nim się uginały. Na placu czekało na niego kilkuset żołnierzy; przeczytali mu wyrok, obnażył plecy, bęben zagrał i pociągnęli delinkwenta na karabinie przez szeregi żołnierzy bijących kijami. Po odbytej egzekucyi zemdlonego i okrawionego zawieźli do lazaretu a we dwie godziny potem wywieźli mnie w dalszą drogę.
Przejeżdżaliśmy powtórnie przez miasto; kamienice w ostatnich czasach wzniesione dały mu pozór miast nowszych; kilka starożytnych cerkwi podobać się może; dwa sobory «Uśpienia», wystawiony roku 1166 sobor Dymitra zdobią Włodzimierz. Ludności ma to miasto 14,000, posada jego obszerna, okolica ponura.
Zatrzymaliśmy się dla sprawunków przy bazarze; miałem więc dosyć czasu przyjrzeć się życiu na ulicach, miejscu dawnego Kremlina, monastyrom, pięciokopulastym cerkwiom, gmachowi szlachty, a następnie gmachowi obejmującemu i «cywilne aresztanckie roty.»
Za miastem spotykaliśmy pobożnych pielgrzymujących do Bogolubowa; panny i panie oblicza swoje od słońca pozakrywały zasłonami i narzuciwszy lekkie mantylki na ramiona, uciekają przed kurzem na obie strony drogi; lecz kurz jakby na przekór ustawicznie ku niem wykręca się.
Bogolubów, o milę drogi od Włodzimierza, jest położony przy ujściu rzeki Nerli do Klazmy. Jest to duża, porządna i ładna osada; monastyr ją zdobi a w nim cudowny obraz jest przedmiotem licznych pielgrzymek i ciągłego nabożeństwa w Bogolubowie.
Stanęliśmy obok monastyru; żołnierze poszli na wódkę do szynku, a ja z podoficerem poszedłem do straganu kupić owoców. Ledwiem przemówił do sprzedającego, gdy tenże przywitał mnie po polsku. Stary ten ale rześki człowiek był niegdyś polskim żołnierzem, i jako jeniec wraz z innymi został wzięty do wojska moskiewskiego; ożenił się z Rosyanką,