Strona:Pl Poezye t. 1 (asnyk).djvu/237

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Do góry, naprzód, wciąż przez wieki,
„Z tem światłem, co mi dano,
„Muszę w przyszłości kraj daleki
„Za jutrznią biedz różaną;

„Muszę zdobywać, krok za krokiem
„Zdążając wiecznie za nią;
„Na stromych ścieżkach walczyć z mrokiem
„I chwiać się nad otchłanią.

„Niejedne widma przychodziły,
„By wieść mnie na bezdroże;
„Niejeden sen mnie wabił miły
„Na kwiatów miękkie łoże...

„Spędziłem wszystkie mary piękne,
„By prościej iść do celu;
„I ciebie teraz się nie zlęknę,
„Posępny kusicielu!

„I ty ustąpić musisz z drogi:
„Zwodnicza twa potęga!
„Po nad nicestwa ciemne progi
„Duch ludzki wyżej sięga!”