Strona:Pl Poezye t. 1 (asnyk).djvu/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Sen rozkoszy, sen miłosny,
Choć go jedne serca prześnią,
Wraca na świat wdziękiem wiosny, —
Blaskiem, wonią, barwą, pieśnią!

Zawiedzionych serc tęsknota,
Piękność, która z ciałem ginie,
Wschodzi w nowych dniach żywota
W poświęcenia wielkim czynie.

To, co było czynem wczora,
Dziś jest pieśnią lub legendą —
A gdy nowa błyśnie pora,
Pieśni w czyn się zmieniać będą!