Strona:Pisma V (Aleksander Świętochowski).djvu/228

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Regina. Nie, ojcze, za zbyt krajowcy uświadomili sobie wartość naszych usiłowań i niecnotę opiekunów dotychczasowych. Zwyciężymy, chociażby tylko w obrębie naszego wpływu.
Makary. Dobrze, że nie wątpisz. Siła jest córką wiary. (Wchodzi Wanika).


SCENA VIII.
Ciż i Wanika.

Wanika. Przepływający okręt angielski zostawił na stacyi naszej list do ojca Makarego (podaje list Makaremu).
Makary. Przeczytaj Reginiu.
Regina (otworzywszy kopertę). Od Mortona z Madagaskaru. »Czcigodny ojcze. Pomimo odrzucenia mojej propozycyi, nie przestałem być waszym przyjacielem. I dlatego pospieszam ostrzedz was na podstawie niezawodnych wiadomości, że murzyńscy plantatorzy i gospodarze, którzy przez waszą i waszej krewniaczki działalność obawiają się ucieczek lub buntu niewolników roboczych, a królikowie murzyńscy — utraty dochodu z handlu ludźmi, knują przeciw wam złe zamiary pod kierownictwem Tipu-Tipa. Zamiarom tym sprzyjają ostrożnie niektórzy koloniści, kupcy i agenci europejscy. Nie lekceważcie tego doniesienia.«
Makary. Nie wolno ludziom czynić dobrze.