Strona:Pisma II (Aleksander Świętochowski).djvu/086

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

drogę zachodzi i której prawdopodobnie ulegnę. Mam nadzieję, że z niej dostarczę wam dużo pouczającego materyału.
— Dobry z niego nabytek — rzekł prezes.
— Radykał — wtrącił ktoś z boku.
Inni pogrążyli się w zadumę.