Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 78.djvu/041

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

cznie trzeźwy daje pogląd na rzeczy; że chce odstręczyć, kogoby się dało, od czytania pism tamtych, a to dla nienarażenia własnego pisma na niebezpieczne dla niego z tamtemi porównania? I cóż z tego? O którymże to bohaterze, o jakiej wyższości ludzie nie gadają tego i owego? Każda wyższość nieznośna jest pełzającym poziomo, szczególniej współczesna — i dopiero potomni schylają głowy przed wystawionym jej pomnikiem. Któraż go nie zdobyła wyższość, trzymająca się zasady: cel (szczególniej osobisty) uświęca środki. Takich wyższości nie brak nigdzie; są i u nas, a poznać ich można po krzyku na innych i pozowaniu na obrońcę dobra powszechnego, obrzucaniu innych paszkwilami, częstowaniu się obiadami. Wyrzucajmy słowa i pieniądze! róbmy, co nam radzi interes i fantazya — szczególniej fantazya wyrzucania pieniędzy!…
Tem ona mniej jest szkodliwą, że (ktoby się spodziewał!) pomaga cywilizacyi przez trzebież lasów, oddawanie gruntów Niemcom it.p. To najprostsza i najpraktyczniejsza parcellacya… — Parcellacya rozciąga się także i do dworów, we właściwy sposób. Dwór, szczególniej pański, to nie tylko mury i dach, nie tylko stajnie i śpiżarnie, ale nadto obrazy, biblioteka, archiwum, muzeum pamiątek, wszystko zbierane przez wieki i z historyą kraju związane. Taki dwór był i jest jeszcze w Wiśniowcu, gnie-