państwowym u Słowian, zrozumiałby powstanie i organizacyę ich państw z podręcznika p. Korzona. Należało koniecznie poświęcić osobne ustępy rozwojowi form rządowych u Słowian, należało wyjaśnić seniorat i powolne jego przechodzenie w primogeniturę, a przedewszystkiem należało coś więcej i lepiej powiedzieć o rodzie, jako o wyłącznie Słowian charakteryzującej instytucyi.
Na tem kończymy nasz przegląd historyi wieków średnich p. Tadeusza Korzona, pozostawiając rozbiór faktycznej strony jego wykładu, bardziej specyalnym ocenom. Autor łatwo zrozumie, że ze względu na zakres naszego artykułu, nie mogliśmy wyczerpnąć całej treści jego książki. Niezawodnie więcejby można jeszcze powiedzieć tak na jej pochwałę, jak i na naganę. W każdym razie uwagi nasze nie ujmują jej wartości. Nie było odpowiedniego podręcznika do historyi wieków średnich — pan Korzon dał najodpowiedniejszy. W czasach panowania u nas lekkiej literatury, napisać po polsku poważną i dobrą książkę — to już niemała obywatelska zasługa.
Niwa nr. 21 i 22 rok 1872, z dnia 1 i 15 listopada.
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 77.djvu/131
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.