Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 77.djvu/023

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sknota owa stała się namiętną; była mu wówczas pryzmatem, przez który w niezbyt jasnych kolorach widział ziemię i życie. Ona wreszcie rzuciła na jego utwory ów smętny, a przytem filozoficzny odcień.
Dla dopełnienia obrazu Sępa, podajemy czytelnikowi historyczne wzmianki o życiu jego. Jest ich bardzo niewiele. Muczkowski i Turowski w wydaniach poezyi Sępa (Poznań 1827 r. i Kraków 1858 r.), Kraszewski w Nowych studyach literackich, Maciejowski w Rysie dziejów piśmiennictwa polskiego, wyczerpnęli je zupełnie. Ze spółczesnych pisarzy znajdujemy w Kronice Bielskiego zaledwo trzy wiersze. Pod datą r. 1851 (wydanie warszawskie 1764 r. str. 726) mówi: «Tegoż roku, umarł Mikołaj Sęp herbu Junosza, który, by był doszedł lat swych, byłby z niego poeta znamienity polski. Leży w Przeworsku». Więcej nieco powiada o nim Paprocki. Na str. 323 wydania Turowskiego 1858 r. czytamy: «Dom Szarzyńskich w płockiem województwie starodawny, z których jeden pojął Zimnowodzką u Lwowa, z majętnością wielką, tego dziś potomstwo Sępami zowią. Był wieku mego Joachim Sęp podstolim lwowskim, człowiek cnotliwy i bogobojny; zostawił dwóch synów, Mikołaja człowieka uczonego i poetę, po Janie Kochanowskim przedniejszego w polskim wierszu. Umarł r. 1581. Ciało jego w Przemyślu