Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 60.djvu/178

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XL.
Szkółka przy ulicy Pięknej. — Potwarze i paszkwile. — Moja obrona. — Sprawy Resursy Obywatelskiej. — Zasada matematyczna. — Przysięga. — Potrzeba sali. — Powtórzenie. — Przytulisko. — Żywe obrazy. — Biuro wyjątkowej nędzy. — Obrona. — Komitet Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. — Jaka sztuka, taki komitet. — Występuję przeciw panu C. G. — Usprawiedliwienie. — Przekłady. — Consuelo. — Pan Breslauer. — Dawne wydawnictwa.

Istnieje tu w Warszawie szkółka dla dziewcząt pod opieką bractwa Matek chrześcijańskich, a z powodu której niegodziwość ludzka i antychrześcijański duch sceptycyzmu, rozszerzający się coraz bardziej na większą chwałę piekła w naszem społeczeństwie, dużo wypuściły na świat paszkwilów i potwarzy, co wszystko razem wzięte tak dalece przebrało miarę, że zmusza mnie nareszcie, abym, uchwyciwszy za pióro, wystąpił w obronie pokrzywdzonych. Ludzie, słusznie podejrzewani o bezpośrednie związki z szatanem, rozpuszczają np. wieści, że kiedy dawniej, dzięki