Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 60.djvu/026

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kwestya wschodnia nad Europą — słaba to jednak pociecha. Kwestya wschodnia wlokła się, wlokła, aż i wybuchnęła wreszcie. Trzeba być na wszelki wypadek gotowym.
Inne wieści niemniej są niepokojące, ale za to mniej prawdopodobne. Oto prawią niektórzy, że w sezonie tym karmieni będziemy pewnymi dramatami o niesłychanie białych wierszach i astronomicznej osnowie, w których, w dość popularny sposób, wyłożone są poglądy na rozmaite systemy planetarne, zburzone przez Kopernika. Piękna zaiste perspektywa! Co do mnie jednak, krzepię się lepszą nadzieją, albowiem jako z powołania i obowiązków ocierający się o wielkie ołtarze sztuki, słyszałem, że ciężka ta artylerya nie tak zaraz wystąpi i, że przedewszystkiem ujrzymy na scenie «Niewinnych».
Zapewne słyszeliście czytelnicy moi o tym dramacie; wiecie zapewne także, że dobrze myślące sumienie sędziów krakowskiego konkursu cofnęło się przed przyznaniem nagrody sztuce tak niebezpiecznych tendencyi, że starano się obniżyć jej wartość, że wreszcie narobiła ona niemało hałasu i wywołała wiele świętobliwego oburzenia. Zwabiony rozgłosem, postarałem się ją przeczytać tak dla własnej ciekawości, jak i dla podzielenia się z wami wrażeniami; mogę więc kilka słów o niej powiedzieć. Treść jej bardzo prosta, tendencya bardzo sub-