tem nie lubimy czytać po niemiecku, zatem »Wybór pism Heysego«, świeżo przez p. Lewentala wydany w przekładach różnych naszych pisarzów, stanowi cenną przysługę, oddaną czytelnikom i literaturze. Zawiera on tragedyę: »Sabinki«, nowele prozą p. t.: »Samotnia«, »Odrodzenie«, »Annina», »Wdówka z Pizy«, »Węgierska hrabina«, «Męczennik wyobraźni«, a nakoniec jedną nowelę wierszem p. t. »Dziecię wieszczek«. Czy wybór utworów prozą daje nam właśnie najlepsze rzeczy Heysego, o to możnaby się posprzeczać. Może należałoby do nich zaliczyć jego obrazy z życia monachijskich malarzów, a z poezyi obok »Dziecięcia wieszczek« sławną »Salamandrę«, ale z drugiej strony rozszerzyłoby to znacznie zakres książki i uczyniło ją mniej przystępną. Należy się tedy zadowolić tem, co jest. Pomówmy przedewszystkiem o »Sabinkach«, umieszczonych na czele w wybornym przekładzie Kaszewskiego. W dzisiejszych czasach czytelnicy nie lubią takich tematów i, bodaj, gotowi sądzić, że ów pedagog, który pensyonarkom jako temat do ćwiczenia zadał: »List młodej Sabinki do matki na drugi dzień po porwaniu« postąpił słuszniej, niż gdyby był na tym wypadku osnuł tragedyę. Ale wypadek, jakkolwiek trąci koturnami i klasyczną elokwencyą, jest iście dramatyczny. Heyse wywiązał się też z zadania tak świetnie, że tragedyi tej przyznano nagrodę konkursową.
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 48.djvu/094
Wygląd