Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 47.djvu/042

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

larstwo francuskie, niemieckie, angielskie i t. p. Jak się to dzieje? — trudno powiedzieć, a jednak tak jest. Jakże się dzieje, że pomiędzy pisarzami piszącymi w jednym i tym samym języku, każdy ma swój własny styl? Syntezą tych stylów indywidualnych jest styl narodowy, syntezą narodowych — epoka. W ten sposób nie istnieje w ścisłem znaczeniu szkoła polska, ale istnieje malarstwo polskie. Być może, że cecha jego, bez względu na wybór przedmiotów, polega na właściwem zrozumieniu i odczuwaniu duszy ich, na wyrazie psychicznym, na takiem połączeniu barw, cieni, świateł i osób, w którem idea przeważa do pewnego stopnia kształty. Zresztą o bliższe szczegóły pytajcie tych domorosłych estetyków, którzy na każde pytanie dają bez wahania kategoryczną odpowiedź. Dla mnie są to rzeczy bardzo nieujęte i wogóle więcej je czuję niż mogę wypowiedzieć, a przytem jestem tylko lubownikiem, nie znawcą. Wiem tylko, że widziałem dużo dzieł sztuki, a myślałem i czytałem o nich trochę. W tem, com powiedział o stylu narodowym i jego piętnie, które wyciska na wszystkich dziełach, mógłbym się powołać na powagę choćby takiego Taine’a, ale byłoby to odchodzić od przedmiotu. Ściślej mówiąc, gdy patrzę na »Świeczniki chrześcijaństwa«, lub na »Hamleta« Czachórskiego, którego dziś oglądają wszyscy, widzę poza akademicznością tych dzieł, poza ich przedmiotem, poza rzym-