Ta strona została uwierzytelniona.
Skryłem się przed nią w urwisko;
Brzég tu przy brzegu tak blizko,
Każdy z nich taki wysoki,
Ledwie że widać obłoki!
Topię w obłokach me oczy;
Modry za białym się toczy,
Jeden się w drugim rozpływa,
Ona w nich krąży jak żywa!