Strona:Paweł Spandowski - Z praktyki spółek wielkopolskich.pdf/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

me się zaofiarowały do poniesienia zwiększonych ciężarów, podnosząc dotychczasową składkę maksymalną z 250 na 500 marek.
Większe spółki wielkopolskie są tak dalece wyrobione, że korzyści, które im z organizacyi płyną, nie oceniają według kwoty pieniężnej, którą w ich interesie Związek wydaje. Posiadają raczej dostateczne zrozumienie dla tych nieuchwytnych korzyści, które każdej spółce z organizacyi płyną. Dla nich już nie kontrola związkowa i pomoc w usuwaniu błędów jest tem, czego w organizacyi szukają. Jest tem raczej wzajemna wymiana doświadczeń, umożliwiająca postawienie pracy spółkowej na coraz to wyższym szczeblu doskonałości. Dlatego tak jak dziś, mimo że cały szereg spółek od biedy mógłby się obyć bez Związku, z dumą stwierdzamy, że na obszarze Księstwa i Prus Królewskich jeden jedyny istnieje polski związek spółek i że poza Związkiem nie zostaje ani jedna poważniejsza spółka, tak pewni jesteśmy, że kiedyś, gdy nadejdzie może chwila, że prawie wszystkie spółki będą na tym stopniu doskonałości, na którym dziś tylko część ich się znajduje, tak wtedy spoistość i solidarność w Związku wielkopolskim tylko jeszcze tem silniejsze będą. —
Niemiecka ustawa o spółkach przewiduje, że związek rewizyjny poza czynnościami ściśle rewizyjnemi i kontrolującemi zajmować się może także pielęgnowaniem wspólnych interesów spółek, mianowicie też interesów handlowych. Jestto szczególnie ważnem dla „Rolników”, spółek dla wspólnego zakupu i sprzedaży, z których nazwy już wynika, że drogą wspólnego, scentralizowanego zakupu członkom swym służyć zamierzają. O korzyściach, jakie scentralizowany zakup towarów dać może, nie będę się rozwodził, gdyż sprawa ta także z innych działów współdzielczości dostatecznie jest znana. Dla spółek naszych stworzenie centrali