Strona:Patryotyzm i kosmopolityzm.djvu/209

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

swej i swego zadania, postępków podobnych, tak silnie napiętnowanych czynnikami, rządzącymi pierwotną fazą bytu ludzkości, dopuszczać się nie może. Całkowicie więc usuwając na stronę przypuszczenie to, spostrzegamy przecież w wymienionym fakcie: rozluźnienie węzłów przyzwyczajenia i przywiązania, wynaturzony do stopnia pewnego proces czucia i myślenia i, — co najważniejsze, — konieczny, w wypadkach podobnych, brak wiedzy o rzeczach swojskich, czyli: nieznajomość historyi, piśmiennictwa, stosunków i położenia rodzinnego społeczeństwa. Wszystkie zaś wpływy te, połączone razem, najbardziej zaś i najszczególniej ostatni z nich, jako bezpośrednie i najkonieczniejsze następstwo, wytwarzają pessymistyczne poglądy na nieznaną acz rodzinną społeczność. Następstwo to wyniknąć musi nietylko z systematycznego i długiego przebywania w ogniskach obcokrajowej cywilizacyi i nauki, ale także i bardziej może jeszcze sprowadza je samouctwo, posługujące się wyłącznie obcemi piśmiennictwami, które zarówno naginają ku procesom i kierunkom czucia i myślenia, wyrobionym przez inną naturę plemienną i inną historyą, a na widnokrąg najbliższy żadnych nie rzucają świateł.
Pessymistyczne poglądy na rodzinną społeczność wytwarzają się przez fałszywe miary sądu, posługujące zwykle tym, którzy sąd wydają bez dokładnej lub bez żadnej znajomości przedmiotu. Fałszywych miar sądu istnieje w wypadku tym nie mało; spojrzmy na najważniejsze z nich i najpospolitsze. Najpospoliciej, ludzie, którzy, przez ciasnotę umysłu lub brak odpo-