Strona:Patryotyzm i kosmopolityzm.djvu/195

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Do owej fanatycznej, a przez prawo oddziaływania ku ostatecznym krańcom partej, miłości i czci dla rzeczy nowych, a nienawiści i wzgardy dla tych, które wprzód już istniały, łączyć należy zapał i pośpiech, towarzyszące zwykle działaniom ludzi, którym się zdaje, że są odkrywcami nieznanych dotąd światów mądrości i szczęścia, wynalazcami i posiadaczami Archimedesowej dźwigni świata. Zapał ten i pośpiech, wytryskujące z najwyższych może stron istoty ludzkiej, bo ze wzmożonego niezmiernie pierwiastku współczucia i wyprężonej żądzy dążenia ku ideałowi, sprowadza przecież to następstwo, że w upojonych nimi ustrojach refleksya milknie i wrażeniami sterować przestaje; wrażenia zaś nie sterowane przez refleksyę przechodzą w stan namiętności lub rojeń, — namiętności, które wskazówki przez naukę, na drogach ludzkich umieszczane, porywają w kierunki własnych prądów, rojeń, które, z pod stóp oddających się im ludzi, usuwają grunt rzeczywistości, — stały i żyzny jakkolwiek twardy grunt, na którym panuje możliwość, a unosi ich w ponętne, lecz marne, mgły ideologji. Ideologją nazéwamy wszelkie szematy, dla natury ludzkiej i ustroju społecznego tworzone, na podstawach subjektywnych, tylko pragnień i wyobrażeń, a połączone z zapoznaniem tejże natury ludzkiej i wytwarzanego przez nią naturalnego rozwoju historyi. Ideologją jest: postępowanie, idące nie od człowieka ku idei, lecz od idei ku człowiekowi, zmierzające nie do urzeczywistnienia ideałów na rzecz ludzkości, lecz — do przetworzenia ludzkości dla tryumfu ideałów.