Strona:Paź Królowej.djvu/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 15 —

znienacka i wraz z kwieciem królewskiem porwały cudnego pazia
Gdy zaniesiono go w pudełku do pałacu i z tryumfem poczęto się nim chwalić przed rodzicami, spostrzeżono, że piękny motyl leżał martwy, a róża, tak świeża i wonna przed chwilą, osypała go opadłemi od omdlenia płatkami.
Woń róży zabiła pięknego pazia, zanim śmierć męczeńska go dosięgła.

KONIEC