umysły i nawracając je ku niezbadanym i bezgranicznym tajemnicom rzeczy nadprzyrodzonych. Jaśnieć znów zaczyna dawna przepowiednia, wróżąca papieżom nieograniczoną władzę na ziemi z dniem połączenia się obu Kościołów, z dniem, gdy Kościół wschodni zleje się w jedno z Kościołem katolickim, rzymsko-apostolskim. Rzym wtedy zapanuje nad światem, stanąwszy na czele demokratycznej dążności ludów a papież wzorem Jezusa, odwróciwszy się od możnych i bogaczów zwróci się ku biedakom łaknącym chleba, ku nędzarzom nieposiadającym dachu. Może już tylko lat kilka cierpieć i jęczeć oni będą, może już tylko lat kilka trwać będzie dzisiejszy niepokój, zamięszanie i trwoga a minie nazawsze niebezpieczeństwo chwili obecnej, bo lud, z biernej swej roli wyszedłszy, przemówi i, we wznowionej pokorze wiary schroniwszy się pod opiekę jednolitego Kościoła, uratuje ludzkość od grożącej nawałnicy zniszczenia.
W ostatnich rozdziałach swej książki Piotr mówił z radosnym zachwytem, czem będzie wówczas odrodzona władza papieska, nowy Rzym duchowy, panujący nad narodami miłującemi się bratnią miłością, otwierającą wnijście do nowożytnej złotej epoki. Pomijając obalenie a nawet krytykowanie dogmatów, Piotr mówił o bezpowrotnem zniknięciu przesądów, marzył i płomienne swe marzenia wypowiadał, przewidując, że nowe wierzenia zniosą rytuały, zadawalniając się
Strona:PL Zola - Rzym.djvu/63
Ta strona została uwierzytelniona.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/01/PL_Zola_-_Rzym.djvu/page63-1024px-PL_Zola_-_Rzym.djvu.jpg)