Przejdź do zawartości

Strona:PL Zola - Płodność.djvu/428

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

się u akuszerki Bourdieu i w domu podrzutków, zkąd masowo niemowlęta są wysyłane na wieś, opowiedział swe spostrzeżenia doktorowi Boutan, który rozpaczliwie przytakiwał, do głębi znając okropność losu dzieci odtrąconych przez matki. Zdaniem doktora, solidarność ludzka powinna była obmyśleć cały plan kampanii w imię obrony zagrożonej narodowej przyszłości. Prawda, że coraz częściej powstawały filantropijne instytucje, prywatne zakłady, wywierające wpływ dodatni, ochronny. Ale wobec ogromu zła istniejącego i szerzącego się z nadzwyczajną gwałtownością, ta działalność leku była tak ograniczona, że można ją było uważać za ułudę a w najlepszym razie za wskazówkę, jaką należało iść drogą. Potrzebnemi były środki energiczne i ogólnie stosowane, prawa, mające na celu zbawienie zagrożonej narodowości a obowiązujące: by każda kobieta potrzebująca pomocy znaleść ją mogła od pierwszych dni zajścia w ciążę; należało ją uchronić od niedostatku, od zużywania sił przy pracy; kobieta zaszła w ciążę a więc przyszła matka jest przez to samo najwyższą świętością; połóg powinien się odbywać w najdogodniejszych warunkach, w tajemnicy, jeżeli kobieta tego pragnie; matka i dziecko pielęgnowane przez pierwsze miesiące, powinny mieć byt zabezpieczony podczas piętnastomiesięcznego peryodu karmienia a wtedy dopiero zmniejszy się śmiertelność pomiędzy niemowlętami, dziecko odchowane mle-