Przejdź do zawartości

Strona:PL Zofia Rogoszówna - Piosenki dziecięce (tylko teksty).djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
CZĘŚĆ TRZECIA


BYŁA BABULEŃKA...


Była babuleńka rodu bogatego,
miała koziołeczka bardzo upartego.

fik mik fik mik szwadyrydy
szwadyrydy rydy, bardzo upartego
}  po każdej zwrotce

A ten koziołeczek swawolny i pusty
wyjadł babuleńce ogródek kapusty.

Wzięła babuleńka kijka łozowego,
wygnała do boru koziołka psotnego.

Widział to dziadulek, począł na nią hukać:
— „Idź-że mi babulko koziołeczka szukać!“

Poszła babuleńka, szukała dni kilka,
zgubiła koziołka, napotkała wilka.

— „Idź-że babuleńko na rozstajne drogi,
pod leszczyną znajdziesz koziołkowe rogi.

Poszła babuleńka tą polną ścieżyną,
znalazła dwa rożki pod zeschłą drzewiną.

I w jeden rożeczek różańczyk schowała,
a w drugi rożeczek tabaczki wsypała.

Wzdycha stary dziadzio, wzdycha babuleczka,
— „Oj! niemasz już niemasz — mego koziołeczka!“

Do rożka z tabaczką często zaglądają
i paciorki szepczą i głośno kichają.