Przejdź do zawartości

Strona:PL Zofia Rogoszówna - Dzieci pana majstra.djvu/172

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I wychylił nos ciekawy,
i zakrzyknął: — Mocium panie! —
i z ust mu wypadła fajka...


............
I skończona moja bajka.