Strona:PL Zmigryder-Konopka - Wystąpienie władzy rzymskiej przeciwko bachanaljom italskim.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

śnie te obce kulty na Awentynie powoli wpłyną na rozszerzenie się obrzędów o typie greckim w łonie samego Rzymu[1].
Wraz z innemi bóstwami przybywa na Awentyn i Dionizos. Lecz skąd wywodzi się? Liwjusz twierdzi, że zaczątki tego kultu przyszły z Etrurji[2]; znamiennem jest wszakże, że wzmożenie się obrzędów tuż przed samym kryzysem z r. 186 przypisuje on działalności paru osób, pochodzących z Kampanji, o której wiemy skądinąd, że kult Dionyzosa był tam szczególnie rozpowszechniony[3].
W świetle powyższych dowodów o Awentynie, możemy przypuścić że wychodźcy z Kampanji, którzy nawet dla celów cenzusu musieli przybywać do Rzymu[4], tam osiedlali się i stamtąd szerzyli swą propagandę.


III. NIEKTÓRE ZABYTKI KAMPAŃSKIE.

Rozlegają się głosy, iż opis Liwjusza wskazuje na obrzędy obce zupełnie kultom greckim, stąd wniosek, iż raczej Etrurja powinna być macierzą rzymskich Bachanaljów[5]. Nie wydaje się to jednak przekonywującem, wiele bowiem źródeł greckich mówi nam również o podobnem do charakterystyki liwjuszowej zachowaniu się uczestników orgij bachicznych[6], a tenor ogólny eurypidesowskich Bachantek niewiele odbiega od opisu, który czytamy u Liwjusza[7]. Znalezione

  1. Por. ciekawy fragment Titiniusa z komedji Psaltria: „Manus Javite, mulieres, et capita velate”.
    Cf. Zieliński l. c. str. 83 i n. n. Wissowa G. Religion u. Kultus d. Homer. Monachjum. 1912, str. 54 i n.n.
  2. Cf. Nr. 5.
  3. Plinius nat. hist. III, 6. 9.
  4. Liv. XXXVIII. 36: „Campani, cum eos ex senatus consulto, quod priore anno factum erat, censores Romae censeri coegissent — nam antea incertum fuerat ubi censerentur — petierunt, ut sibi cives Romanas ducere uxores liceret, et si qui primo duxissent, ut liabere eas, et nati ante eam diem uti iusti sibi liberi heredesque essent. Utraque res impetrata.”
    Vide Zmigryder-Konopka Les relations politiques entre Rome et la Campanie. Eos XXXII, 1929, str. 601—602.
  5. Że jest w tem usiłowanie tłumaczenia ignotum per ignotius, zdaje się nie ulegać wątpliwości patrz Nr. 5.
    Orientalistyczny charakter tych misterjów podkreślają — Reitzenstein, l.c., Nr. 14. str. 25, 101, 252. oraz ubocznie F. Cumont, l.c., str. 304 p. 3.
  6. Por. T. Zieliński Dionizos w religji i poezji. Przegląd Współczesny. Rocznik II. Nr. 11, str. 260 i n.n.
  7. Np. por. opowieść gońca:

    „W tej chwili, tuż koło mnie, snać szaleństwem odjęta
    Przemknęła się Agawę...
    ...Niewątpliwie
    Byłyby nas rozdarły na tej leśnej niwie