Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/457

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tam wybuchnął, M. Lepidus skorzystał z powierzonej mu armji w ten sposób, aby samemu podjąć chorągiew buntu przeciw władzy senatu. Ale inne to już były czasy. Prawda, udało mu się doprowadzić wojsko pod mury Rzymu: ale wystąpił przeciw niemu drugi konsul, dzielny i zacny Katulus. Rozbił armję Lepida, który uciekł do Sardynji i tam wkrótce umarł od choroby. Tak niedorzecznie się skończył niedorzecznie uknuty tumultus Lepidanus, jak go nazwali Rzymianie.
Nie doszłoby do tego «tumultu», gdyby nie wielkie pełnomocnictwa, jakiemi większość senatu obdarzyła niesumiennego konsula-zbiega; ale na nieszczęście ta większość pod względem moralnym stała bardzo nisko — i ton nadawali w senacie nie wyżej wspomniani ludzie uczciwi i oddani republice, ale jednostka bezecna, nie lepsza od M. Lepidusa, — mianowicie G. Korneljusz Cetegus. Uśmiechała mu się nadzieja, że po Cynnie i Sulli będzie trzecim Korneljuszem — królem Rzymu. Dajmy na to, że mu się to nie udało — i korona monarsza «trzeciego Korneliusza» w dalszym ciągu nęciła awanturników, jak to jeszcze zobaczymy. Ale dzięki swym próbom śród sprzedajnych członków większości uzyskał on bądź co bądź wielkie wpływy, hańbiąc jednocześnie swem rozpustnem życiem tę partję, która, choć z oburzeniem, musiała go znosić w swem kole.
Jednakże Italja po buncie lepidowym była jakiś czas spokojna; natomiast państwo w całości przeżywało bardzo trudne czasy. Nad Azją po dawnemu wisiał miecz zwyciężonego, lecz nie zniszczonego Mitrydata; morza były pod władzą piratów, którzy z łatwością korzystali z wyników rzymskich wojen domowych; prowincje zaś zachodnie, obie Hiszpanje, były oderwane od całości państwa przez pozostałych zwolenników Cynny, przez demokratyczną emigrację z Kw. Sertorjuszem na czele.
Ten utalentowany i szlachetny marzyciel szczerze uwierzył w zapowiedziany na rok 83 koniec świata. Kiedy wojna domowa skończyła się klęską jego partji, Cynnańczyków, Sertorjusz z gromadką współideow-