Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/406

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tów, jako zadatek jakiejś nadzwyczajnej i sobie samemu nie dość świadomej wielkości?
Ojczyzną jego było Arpinum (warto zapamiętać tę nazwę, jeszcze do niej powrócimy) w górzystym obwodzie Wolsków; przodkowie jego walczyli w tych drużynach, które Korjolan poprowadził niegdyś na swój ojczysty Rzym. Było to nieomal przed czterema stuleciami; od owych czasów Wolskowie otrzymali obywatelstwo rzymskie i nauczyli się mówić po łacinie, jednak nie świetnie dla ucha wybrednych mieszkańców stolicy — jak to się potwierdziło na Marjuszu. Pochodził on bowiem z prostej rodziny włościańskiej, wychowanie otrzymał elementarne, bez języka greckiego. «Nie będę się uczył języka, którego nauczycielami są nasi poddani», mówił nieraz. Wyrósł na mężczyznę silnego, dobrze rozwiniętego, o ponurym wyrazie twarzy; obcy wszelkiemu pięknu, prosty, a nawet szorstki w obejściu, miał natomiast mocno rozwinięte poczucie prawdy i, co było głównym rysem jego charakteru — nieposkromioną ambicję i żelazną siłę woli.
Urodził się w r. 155. Pierwsze powodzenie wojenne zdobył pod sztandarami Scypjona Młodszego podczas oblężenia Numancji. Wówczas to zwrócił na siebie uwagę wodza męstwem i najściślejszem wykonywaniem swych obowiązków. Scypjo lubił nagradzać zasłużonych; pewnego razu wezwał Marjusza na obiad do sztabu. W czasie obiadu była mowa, kto po nim, Scypionie, będzie uznany za głowę państwa. «Kto wie», powiedział Scypjo, «być może ten oto młodzieniec» — i wskazał na Marjusza. Marjusz drgnął: żart dowódcy wydał mu się nie żartem, lecz proroctwem. Gdy powrócił do Rzymu, starał się zostać trybunem i, dzięki pomocy Kw. Metella, z którym był bliski — cel osiągnął. Chciał i na tem stanowisku się odznaczyć: zatem, nie zważając na senat, przedstawił ludowi projekt o demokratycznem prawie glosowania w sądzie. Konsul Kotta zalecił senatowi ogłosić to prawo z powodów formalnych za nieobowiązujące i pociągnąć trybuna do odpowiedzialności. Marjusz ze swej strony zagroził konsulowi więzieniem, ponieważ ten po-