Strona:PL Zieliński Rzeczpospolita Rzymska.pdf/320

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

równie bliskiego związku z jego najzawziętszym wrogiem: jedną ze swych córek wydał za M. Katona, syna surowego cenzora z r. 184. Sam był błogosławionym ojcem rodziny: z żony swej Papirji miał on, prócz córek, dwóch synów, odznaczających się dużemi zdolnościami. Mimo to uznał za stosowne rozwieść się z nią i ożenić się z inną, która mu także powiła dwóch synów. W nich widział dalszy ciąg swego rodu, a obydwóch starszych oddał w celu usynowienia dwom swoim bezdzietnym przyjaciołom, takim samym, jak i on, patrycjuszom: pierwszego — Fabjuszowi Maksymowi, drugiego — synowi Scypjona Afrykańskiego, swemu krewnemu i rówieśnikowi. Wprawdzie obaj odznaczyli się później, ale w dalszem opowianiu spotkamy tylko drugiego, który, nosząc nazwisko swego prawnego ojca, imię rodzonego odziedziczył jako przydomek; był to P. Cornelius Scipio Aemilianus. Narazie jednak wracamy do jego ojca.
Miał on wówczas około lat 60. Pierwszy swój konsulat z honorem spędził w wojnie z Ligurami, dowodząc ośmiotysięczną armją i mając przeciwko sobie wroga pięciokrotnie silniejszego. Dzięki swym mądrym posunięciom strategicznym zapędził Ligurów do obwarowanych miast i zmusił do kapitulacji, następnie zaś ofiarował im pokój na bardzo przystępnych warunkach, zabierając tylko okręty, z których wróg korzystał w celu napadów pirackich po calem zachodniem Śródziemnomorzu aż do słupów Heraklesa. Podstawą tych powodzeń była zaprowadzona w wojsku żelazna dyscyplina; ale ona to właśnie osłabiała urok surowego patrycjusza między prostym ludem. Kiedy po upływie owego dziesięciolecia wystąpił po raz wtóry, jako kandydat na konsula, imię jego nie zyskało sobie większości. Powrócił do trosk życia — prywatnego i, kochając gorąco swe dzieci, z zapałem zajął się ich wychowaniem. Filhellen, na podobieństwo Scypjona, Flaminina i wogóle szlachty, sprowadził do swych dzieci nauczycieli greckich, i to nietylko literatury i filozofji, lecz także malarstwa i innych przedmiotów; w takich warunkach wzrósł wódz narodu rzymskiego Scypjo Aemilianus.