Strona:PL Zenon Przesmycki - Z czary młodości.djvu/177

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Posępnie harfa moja gra,
Nuta wybiega trwożna, drżąca
Czasem nadziei błyśnie skra —
I znowu mrok... bez końca?