Przejdź do zawartości

Strona:PL X de Montépin Walka o miliony.djvu/587

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Ogólna cyfra długów?
— Trzysta pięćdziesiąt tysięcy franków, z których ów idyota dostał do rąk zaledwie około dwustu dwudziestu tysięcy.
— Trzeba wykupić te wierzytelności jaknajprędzej, bez stracenia chwili. Zostawię panu na to pieniądze. A teraz przejdźmy do innych.
Agostini czytał dalej:
— Melania Gauthier, dama z półświatka, gwiazda średniej marki, jak dziś nazywają. Mało inteligencyi, nic serca, kompletny upadek moralny. Pragnie zaślubić Jerzego de Nervey, sądząc go bliskim śmierci, a tem samem mając nadzieję zagarnięcia spadku po matce. W obecnej chwili zostaje ona w ścisłych stosunkach z niejakim Fryderykiem Bertin, swoim kuzynem, niby mechanikiem z powołania, próżniakiem jednak, włóczęgą w całem znaczeniu. Ów Fryderyk jest łotrem, zdolnym do wszystkiego... A teraz Emil Vandame — wygłosił Agostini.
— Zostawmy to... — przerwał Arnold; — wiem lepiej niż pan, co o nim sądzić.
Włoch czytał dalej krótkie sprawozdanie o praczce, wdowie Perrot, o Piotrze Béraud, gałganiarzu, kwiaciarce, Wiktorynie Béraud, o Pawle Béraud, urzędniku kredytowego biura lyońskiego, Joannie Desourdy, jego krewnej i kochance, o dyrektorze teatru Fantazyj, La Fougère, o wdowie Ferron, właścicielce składu warzywa, przedstawiając charaktery i sposób życia tych osób tak, jak je poznaliśmy.

XXXV.

Desvignes schował do kieszeni pęk notat skompletowanych. Zaopatrzony temi dowodami, udał się do restauracyi, w której mieli nań oczekiwać Scott z Trilbym, gdzie dał im nowe polecenia, jakie wkrótce poznamy.