Strona:PL Wyspiański - Skałka.djvu/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
3 RUSAŁKA

Nie tak było w dniu zaraniu,
gdy się ogień pasł
na słonecznem zaświtaniu.
Hej, — żar święty zgasł.

4 RUSAŁKA

Wschodzi Świetlec w złotej łunie,
brzęczą roje much.
Zapłakałeś mój piastunie,
zasępił się duch.

1 RUSAŁKA

Swietlicu, złocisty Boże,
wracasz znów nad gaj.
Gontyno, dziś sercu gorze,
już to nie ten maj.

2 RUSAŁKA

Nie lgną do się Lele boże,
jak to było wpierw;
w stawie zimne dla nich łoże,
oczy żre im czerw.

3 RUSAŁKA

Hej lirenko, wolne ptasze,
dziś cię więzi głaz;
żyją dla cię cuda nasze
raz w połedni czas.