Przejdź do zawartości

Strona:PL Wyspiański - Legenda 1897.djvu/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

RUSAŁKA.  i leżą,
WIŚLANKA.  zwyciężeni
pobici, pokłóci
posieczeni,
jak kłody
RUSAŁKA.  martwi
KRAK.  nie do wiary,
a to chyba
gusła, czary.
RUSAŁKA.  a czary,
bośmy jej dały
wianek krasy
z kwiatów.
WIŚLANKA.  i jaki jeszcze wspaniały.
RUSAŁKA.  żeby na czole
nosiła,
co chciała,
to miała,
jak prosiła.
WIŚLANKA.  a ona,
że niby to korona
po was się patrzyła
dla niej,
zwyciężyć chciała
ino,
ano tak zwyciężyła.
KRAK.  ho! taka waleczna
RUSAŁKA.  jedyna.
WIŚLANKA.  sławna, jak żadna
heroina.
RUSAŁKA.  wieczna.