Strona:PL Wyspiański - Legenda 1897.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

łez rosę rzuć na łany
na łąki, na kurhany
łez perły rzuć do fal
i płyń z falami w dal.

przez łąki jaskrem złote
przez lasów śmigłe sosny
szum tęskny, szum żałosny
i tul je w mgieł tęsknotę


(księżyc zwolna wschodzi ponad Wisłę).

I.  Wiślan
Król Wód
dał córze spory miecz
Wiślanie najstarszej córze
wyśrebrzyć nad rzeki falami
Welesa mdłemi światłami
kaj strumień bije pianą
o podnóże
skał.
Welesie świeć
jak świetli miecz
kralica złotobréwa
jak świetli miecz i śpiewa:
»Welesie świeć
ociec miecz dał
szyroki
u białych skał
ze rdzawy myć powłoki
lela, lela
aż będzie jasnoś bić
Welesie świć«.