Strona:PL Wyspiański - Hamlet.djvu/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jako i niegdyś ojcu mojemu jad sposobił, tak samo teraz dla mnie czyni.
Patrzajcie, oto mnie, ten zbrodniarz, ojca mojego zabójca, — puhar ten poda, —
puhar ten, który zatruł w waszych oczach.

KRÓL
(bierze jeden z pełnych puharów do ręki i pozostawia na stole ten, do którego wrzucił perłę).
(Wskazuje Hamletowi ręką puhar zatruty)
(mówi:)

»Ta perła do ciebie należy synu«.

(wznosi swój puhar w górę)

»Piję za twe zdrowie!«

HAMLET
(nie bierze puhara, wskazanego przez króla.)
(Nieporuszony stoi na swem miejscu)
KRÓL
(widząc, że Hamlet nie bierze puhara)
(zwraca się do dworu i sług:)

»Oddajcie puhar księciu«

NIKT
(nie rusza się z miejsca)
(nagle tej samej chwili)
(słychać odgłos trąb i huk dział, które miały wtórować toastowi Króla)
KRÓL
(zmieszany)
(pije, by pokryć zmięszanie)