Strona:PL Wyspiański - Bolesław Śmiały.djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

5.  Hej, strzeż gospodynie
w piwnicach tej skrzynie,
w najgłębsze ją ukryj sklepisko.

6.  Już ciebie twe wrogi
chytają za nogi
i zemsta spragniona już blisko.

7.  Sieroty dziecięce, —
ty powiąż im ręce,
by orły się z onych nie zlęgły.

8.  Ostremi szponami
nie wstrzęsły mieczami,
po głowę Cezara nie sięgły.

III.

1.  Hej, synu Rychezy,
na sercu ci leży:
odzyskać ziemstwo dziada.

2.  Więc pochyl twe czoło
i pokłoń się w koło
do kolan cesarza Konrada.

3.  »Dam tobie orszaki
i strojne rumaki
i mnogich rycerzy z mieczami,

4.  byś uznał mnie panem
i zgiął się kolanem,
byś uznał mnie panem nad wami«.