Strona:PL Wyspiański - Bolesław Śmiały.djvu/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jeśli ręce starczyły,
jeśli miła ci dziewka szalona.
Zwalam, jak Bóg na niebie,
kogokolwiek chce ona,
zabij miły.

SIECIECH

A zabić mam ciebie.

KRÓL

Weźmij wieniec różany,
inną dziewkę weź w tany.
Niech wesołe gęśliki zagędzą. —
Hola zbójce wkoło mnie!
Jeszcze widzę przytomnie.
Niech je ano psy moje rozpędzą.

(muzyka).
KRÓL

Masz mnie zabić dworanie
przez to mocne kochanie — ?
niezmienna moja dola —
żaden miecz mnie nie straszny,
jeno żóraw mój własny,
jeno nędza ma własna i wola.

(śmiech)
(muzyka).
RAPSOD

SCENA 8.  1.  Na dworze Konrada
wesoła biesiada,
na dworze Konrada cesarza.