Przejdź do zawartości

Strona:PL Wyspiański - Bolesław Śmiały.djvu/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

2.  O jakież kryje zbrodnie,
jakież czyny we słowiech uświęca.

KRÓL

Wyrzekłeś! Sędzia Bóg, dziś stań się wola.

BISKUP

Częstokół za mną luda zwarty stawa.

KRÓL

W zamek dwie sotnie przywiodłeś z kosami.

BISKUP

Chłopy te moje szły z kośbą do pola.

KRÓL

Nie szedłeś w prośby z próżnemi ręcami.

BISKUP

A o to będziem błagać kosą króla.

KRÓL

Tu was zarąbię! — Prze Bóg!

BISKUP

Jak Bóg zdarzy!

KRÓL

Ostatni widzisz dzień twemi oczami!

BISKUP

Miecz to w szalonem ręku gospodarzy.

KRÓL

Postój!! Strzemion!!