Strona:PL Wyspiański - Śpiewałem wielkość.djvu/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Musisz być moją, mnie niewolna,
ja muszę twoim panem.
Przez serce socha przejdzie rolna,
przez pierś twą ORKA, płużny miecz!
POEZYO, PRECZ!!!! JESTEŚ TYRANEM!
Radość głoszę i wesele!
Wyrzekam się ruin i gruzów
i złomów wielkości, której,
oto, śmierć mocarką.
........
Wołaniem oto naszem: zwycięstwo!
Zwycięstwo hasłem i wolą!
ZWYCIĘSTWO!... Nie to, które wyrzeka się ciała i krwi i mocne się być zapowiada anielskiemi skrzydły, a jego oblicze trupiego wdzięku tchnie urokiem zabójczym.
Zwycięstwo! Niosę ze krwi i ciała,
z woli żywej i żywej Potęgi,
mocne wolą nad świat wkładającą, wolą,
co ze mnie jest, i przychodzi
ZWYCIĘŻAĆ!!

Wyzwolenie.