Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0774

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


24.Przetóż to mówi Pan Bóg: Dlatego żeście wspomnieli na nieprawość waszę i odkryliście przestępstwa wasze, i pokazały się grzechy wasze we wszech myślach waszych, dlatego, mówię, żeście wspomnieli, ręką poimani będziecie.

25.I ty przeklęty, niezbożny wodzu Izraelski! którego dzień przyszedł, czasu nieprawości zamierzony;

26.To mówi Pan Bóg: Odejmij czapkę, weźmij koronę, izali nie ta jest, która zniżonego wywyższyła, a wywyższonego zniżyła?

27.Nieprawością, nieprawością, nieprawością położę ją: a oto się nie stało, aż przyszedł, którego jest sąd, i dam mu.

28.A ty, synu człowieczy! prorokuj, a mów: To mówi Pan Bóg do synów Ammon i do zelżenia ich, i rzeczesz: Mieczu, mieczu wynidź z pochew na zabijanie, wypoleruj się, abyś zabijał a błyskał się.

29.Gdy tobie upatrowano próżności i prorokowano kłamstwa, abyś był dany na szyję poranionych niezbożników, których przyszedł dzień, czasu nieprawości zamierzony,

30.Wróć się do pochew twoich: na miejscu, na któremeś stworzony, w ziemi narodzenia twego sądzić cię będę.

31.I wyleję na cię rozgniewanie moje, w ogniu zapalczywości mojéj dmuchnę na cię, i dam cię w ręce ludzi głupich i robiących zginienie.

32.Ogniowi będziesz potrawą, krew twoja będzie w pośrodku ziemie, zapomnią cię; bo Ja Pan mówiłem.


ROZDZIAŁ XXII.
Wylicza rozmaite złości kapłańskie, książęce, prorockie i ludzkie, które broili w Jeruzalem, tak że nie było i jednego, któryby się był zastawił gniewu Pańskiemu za nimi, przetóż téż grozi się wylać pomstę na nie.

I stało się słowo Pańskie do mnie, rzekąc:

2.A ty, synu człowieczy! izali nie sądzisz, izali nie sądzisz miasta krwawego? i okażesz im wszystkie obrzydłości jego.

3.I rzeczesz: To mówi Pan Bóg: Miasto przelewające krew w pośrodku siebie, aby przyszedł czas jego, i które czyniło bałwany przeciw samemu sobie, żeby spługawione było.

4.We krwi twéj, która od ciebie jest wylana, zgrzeszyłoś, a bałwany twymi, któreś czyniło, umazałoś się: i przybliżyłoś dni twoich, i przywiodłoś czas lat twoich, dlategom cię dał zelżeniem narodom i naśmiewiskiem wszym ziemiom.

5.Które blisko są i które daleko od ciebie, tryumphować będą z ciebie: smrodliwe, sławne, wielkie w zatraceniu.

6.Oto książęta Izraelskie, każde w ramieniu swem było w tobie na wylewanie krwie.

7.Ojca i matkę sromocili w tobie, przychodnia potwarzali w pośrodku ciebie, sierotę i wdowę zasmucili u ciebie.

8.Świątyniami mojemi gardziłoś, a soboty moje splugawiłoś.

9.Mężowie obmówcy byli w tobie na wylewanie krwie, i na górach jadali w tobie, niecnotę płodzili w pośrodku ciebie.

10.Sromotę ojcowską odkrywali w tobie, sprosność miesiącznice poniżali w tobie.

11.I każdy z żoną bliźniego swego czynił obrzydłość, i świekier niewiastkę swoję mazał niecnotliwie, brat siostrę swoję, córkę ojca swego, gwałcił w tobie. [1]

12.Podarki brali w tobie na wylewanie krwie, lichwę i naddatek brałoś i łakomie potwarzałoś bliźnie twoje, a mnieś zapomniało, mówi Pan Bóg.

13.Otóżem klasnął rękoma swemi na łakomstwo twoje, któreś czyniło, i na krew, która rozlana jest w pośrodku ciebie.

14.Izali wytrzyma serce twoje, albo przemogą ręce twoje w dni, które Ja uczynię tobie? Ja Pan mówiłem i uczynię.

15.I rozproszę cię między narody i rozwieję cię po ziemiach i uczynię, że ustanie nieczystota twoja od ciebie.

16.I posiędę cię przed oczyma narodów, a poznasz, żem Ja Pan.

17.I stało się słowo Pańskie do mnie, rzekąc:

18.Synu człowieczy! obrócił mi się dom Izraelski w zużelicę: wszyscy ci miedź i cyna i żelazo i ołów w 

  1. Jerem. 5, 8.