Strona:PL Wujek-Biblia to jest księgi Starego i Nowego Testamentu 1923.djvu/0359

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.

    padł na oblicze swoje i rzekł: Pan on jest Bogiem. Pan on jest Bogiem.

    40.I rzekł do nich Eliasz: Poimajcie proroki Baalowe, a i jeden z nich niech nie ujdzie. Które gdy poimali, zaprowadził je Eliasz do potoka Cyson i pobił je tam.

    41.I rzekł Eliasz do Achaba: Idź, jedz i pij; bo głos wielkiego deszczu jest.

    42.Poszedł Achab jeść i pić, a Eliasz wszedł na wierzch Karmelu, i nachyliwszy się ku ziemi włożył twarz swoję między kolana swoje.

    43.I rzekł do sługi swego: Wstąp a pojrzyj ku morzu. Który gdy wstąpił i obejrzał, rzekł: Niemasz nic. I zasię rzekł mu: Wracaj się po siedmkroć.

    44.A za siódmym razem: Alić obłoczek mały jako stopa człowieka występowała z morza. Który rzekł: Idź, a mów Achabowi: Zaprzągaj wóz twój a ujeżdżaj, aby cię deszcz nie zastał.

    45.A gdy się obracał tam i sam, alić się niebo zaćmiło, i obłoki i wiatr, i stał się deszcz wielki. A tak wsiadłszy Achab, jechał do Jezrahel.

    46.A ręka Pańska stała się nad Eliaszem, i biodra przepasawszy bieżał przed Achabem, aż przyszedł do Jezrahel.


    ROZDZIAŁ XIX.
    Eliasza przed Jezabel uchodzącego Anioł Pański na puszczy żywi, potem przyszedł na górę Horeb, Pan Bóg z nim rozmawiał i kazał mu pomazać dwu mężów na królestwo, jednego na Syryjskie, a drugiego na Izraelskie królestwo, a Elizeusza na proroctwo.

    A Achab oznajmił Jezabeli wszystko, co był uczynił Eliasz, i jako pozabijał wszystkie proroki mieczem,

    2.I posłała Jezabel posłańca do Eliasza, mówiąc: To mi niech uczynią bogowie i to mi niech przyczynią, jeźli jutro o téj godzinie nie położę dusze twéj, jako duszę jednego z nich.

    3.Ulękł się tedy Eliasz a wstawszy, poszedł, gdzie go kolwiek wola niosła, i przyszedł do Bersabee Juda i zostawił tam sługę swego.

    4.I szedł w puszczą jeden dzień drogi. A gdy przyszedł i siedział pod jednym jałowcem, żądał duszy swéj, aby umarł, i rzekł: Dosyć mam, Panie, weźmij duszę moję; bom nie jest lepszy niż ojcowie moi.

    5.I porzucił się i zasnął w cieniu jałowca, a oto Aniół Pański tknął go i rzekł mu: Wstań, a jedz.

    6.Obejrzał się, a oto u głowy jego podpłomny chleb i naczynie wody: jadł tedy i pił i zasię zasnął.

    7.I wrócił się Aniół Pański powtóre, i tknął go i rzekł mu: Wstań, jedz; bo jeszcze daleką drogę masz.

    8.Który wstawszy jadł i pił i chodził mocą onego jadła czterdzieści dni i czterdzieści nocy aż do góry Bożéj Horeb.

    9.A gdy tam przyszedł, mieszkał w jaskini: a oto mowa Pańska do niego, i rzekł mu: Co tu czynisz, Eliaszu?

    10.A on odpowiedział: Żalem rozżaliłem się o Pana, Boga zastępów, iż opuścili przymierze twoje synowie Izrael: ołtarze twoje zepsowali: proroki twoje mieczem pozabijali, zostałem ja sam, i szukają dusze mojéj, aby ją odjęli.

    11.I rzekł mu: Wynidź, a stań na górze przed Panem: a oto Pan mija, i wiatr wielki i mocny wywracający góry i kruszący skały przed Panem: nie w wietrze Pan, a po wietrze wzruszenie: nie w wzruszeniu Pan.

    12.A po wzruszeniu ogień: nie w ogniu Pan, a po ogniu szum wiatrku cichego.

    13.Co gdy usłyszał Eliasz, zakrył oblicze swe płaszczem, a wyszedłszy stanął we drzwiach jaskinie, a oto głos do niego mówiący: Co tu czynisz, Eliaszu?

    14.A on odpowiedział: Żalem rozżaliłem się o Pana, Boga zastępów, iż opuścili przymierze twoje synowie Izrael: ołtarze twoje zepsowali, proroki twoje mieczem pozabijali: zostałem ja sam, i szukają dusze mojéj, aby ją odjęli. [1]

    15.I rzekł Pan do niego: Idź, a wróć się na drogę twoję przez puszczą do Damaszku: a gdy tam przyjdziesz, pomażesz Hazaela królem nad Syryą.

    16.A Jehu, syna Namsy, pomażesz królem nad Izraelem, a Elizeusza, syna Saphat, który jest z Abelmeule, pomażesz prorokiem miasto ciebie. [2]

    1. Rzym. 11, 3.
    2. 4.Król. 9, 1.