witz (Über das Θ der Ilias, str. 381) podnosi, że siedm oddziałów straży są oddziałami stałymi; wystarczy tylko w razie potrzeby nakazać ich dowódcom, aby udali się na stanowisko. Dowodzą tego słowa Nestora: δέ έκαστοι λεξάσθων (niech zajmą miejsce) παρά ταφρόν όρυκτήν τείχεος έκτός. έκαστοι może stać tylko wtedy, powiada Wilamowitz, jeżeli oddziały już istnieją. Także i dowódcy muszą już być znani, jeżeli wystarcza oznaczyć ich słowami κούροισιν μέν ταύτ έπιτέλλομαι.
W rezultacie nie podlega wątpliwości, że w ks. 9. dowódców straży nie wybiera się po raz pierwszy, lecz wymienia się ich jako zebraniu już znanych. Na poparcie tego twierdzenia mogę przytoczyć argument, który w sposób dla mnie niezrozumiały przeoczyli, jeśli się nie mylę, wszyscy dotychczasowi badacze Homerowi. W w. 309 Dolonei Hektor, wysyłając Dolona, każe mu zbadać, czy okręty greckie są strzeżone jak i dawniej (ήέ φυλάσσονται νήες θοαί ώς τό πάρος περ). Słowa te Hektor mówi tej samej nocy, w której słyszymy o ustawieniu straży greckich poza murem, a więc muszą się odnosić do dawniejszych dni. Dodam jeszcze drugi argument. Gdyby Grecy ustawili byli straże po raz pierwszy tej nocy, Hektor nie byłby o tem jeszcze wiedział, bo Trojanie stali w znaczniejszem oddaleniu od obozu greckiego. Tymczasem Hektor wie o strażach greckich, jak wypływa ze słów jego do zgromadzenia Trojan (w. 309). Pokazuje się, że Düntzer mylnie sądził, jakoby mur i rów wystarczały, a ustawienie straży nie było konieczne. Zresztą o strzeżeniu obozu jest mowa i w 2 443 nn.[1], a więc nie było ono zarządzeniem wyjątkowem na naszą noc.
Jeszcze jeden drobny rys w Presbei przygotowywa zdaniem Rothego (Die Ilias, str. 242) Doloneję. Po powrocie od Achillesa Odysseusz komunikuje gerontom tylko pierwszą odpowiedź Achillesa, nie zostawiającą nadziei jego powrotu do walki, a nie wspomina o dalszej, która zostawiała taką nadzieję. Nie wspomina o niej zdaniem Rothego dlatego, że w takim razie przygnębienie Agamemnona na początku Dolonei było naturalniejsze. Zupełnie słusznie, tylko znowu niekonieczny jest wniosek Rothego, że autor Presbei jest autorem Dolonei. Autor Dolonei mógł, wsuwając ją do
- ↑ Kornke w w. m.