Strona:PL Witkowski Sofoklesa Antygona a Shelleya Rodzina Cencich.pdf/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chodzi o spełnienie obowiązku, że nie waha się położyć młodego swego życia w ofierze, byle uczynić to, co jej każe sumienie. Żadna też sztuka Sofoklesa nie pociągała w tym stopniu poetów nowożytnych co Antygona. Zamiarem moim jest wykazać wpływ jej na jeden z dramatów XIX w., na utwór Shelleya The Cenci.
Na wpływ Antygony na wymieniony utwór Shelleya nie zwrócono dotąd uwagi[1], mimo że wpływ ten jest na pierwszy rzut oka widoczny. Nie spostrzegł go Taine w swojej Historyi literatury angielskiej (T. III) ani Brandes w Głównych prądach literatury XIX. stulecia (T. IV), nie zaznacza go też najnowsza obszerna monografia o Shelleyu pióra Heleny Richter[2], mimo że autorka jej rozbierając utwory angielskiego poety zastanawia się przy każdym nad wpływami obeymi, które się w nim przebijają.

Shelley lubował się całe swe, krótkie zresztą, życie w literaturze greckiej. Z poetów greckich pociągali go przedewszystkiem Homer i tragicy, z prozaików Platon, ten pokrewny mu duchem filozof-poeta[3]. Homera stawiał Shelley nad Dantego i nad wielkiego swego ziomka, Szekspira[4]. W Aischylosie, Sofoklesie i Eurypidesie rozczytywał się z upodobaniem. Cytuje ich często, naśladuje w swych utworach, tłómaczy. „Książki są może jedynym tworem“, powiada w jednym z listów, który ma równą wartość z rodzajem ludzkim. Sofokles i Szekspir mogą wiecznie powsta-

  1. Wyborny znawca literatury odnoszącej się do tragików greckich, M. Wecklein, zapewnił mnie, że, o ile mu wiadomo, nikt nie zajmował się dotąd stosunkiem obu utworów. Rozległej literatury angielskiej, traktującej o Shelleyu, co prawda nie znam z wyjątkiem pracy Matyldy Blind (zob. niżej).
  2. Richter Helene: Percy Bysshe Shelley. (Weimar, 1898).
  3. Według świadectwa przyjaciela Shelleya, Leigh Hunta, zob. Blind Mathilde: Memoir of Shelley (w wyborze pism Shelleya u Tauchnitza: A selection from the poems of P. B. Shelley, Lipsk, 1872, str. XX).
  4. Richter, str. 318.