Przejdź do zawartości

Strona:PL Wiktor Gomulicki - Wspomnienia niebieskiego mundurka.djvu/071

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

życkich, Sitkiewiczów, Mieszkowskich miejsca już dlań nie było.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Ślimacki dopiął swego: skończył gimnazyum, potem uniwersytet i — »zrobił karyerę«. Dobrze mu się dzieje, humor ma zawsze pogodny — i tylko na wspomnienie o szkole w P. i o którym z tamtejszych kolegów zachmurza się i rozmowę czemprędzej na inny przedmiot skierowywa...