Strona:PL Waszynski O autentycznosci korespondencyi.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

χαίῳ, i pośpieszył wypłacić dług wdzięczności dobroczyńcy królewskiemu[1].
Tym to zwyczajem tłumaczyć też trzeba ustęp z napisu, wyrytego na kamieniu, znalezionym w r. 1856. w Azyi mniejszej nad drogą, wiodącą z Trall do Magnezyi, a znajdującym się obecnie w Luwrze[2]. W dokumencie tym król Daryusz zwraca się do satrapy swego Gadatasa z dłuższą przemową, chwali go za starania jego około uprawy ziemi, a gromi za to, że kapłanów Apollona śmiał ciężarami obarczać. Otóż pochwała ta ujęta jest w następną formę: έπαινώ σὴν πρόϑεσιν ϰαὶ διὰ ταῦτά σοι ϰείσεται μεγάλη χάρις ἐμ βασι(λ)έως οἴϰωι.
Słowa te, brzmieniem swem tak bardzo zbliżone do odnośnego tekstu u Tucydydesa, naprowadzają na wniosek, że i list Kserksesa, przez historyka greckiego podany, wyszedł niemniej, jak ów na kamieniu uwieczniony list Daryusza, istotnie od króla perskiego czyli z jego kancelaryi, gdzie wyrażenie takie, jak: ϰεῖταί σοι εὐεργεσία lub χάρις ἐμ βασιλέως οἴκῳ ἀνάγραπτος, zdaje się, stałą było formułą na oznaczenie tej łaski czy daru, który taki εὐεργέτης królewski miał zapewniony i którego każdej chwili miał prawo zażądać.
Zważywszy wszystkie względy, powyżej poruszone, i kładąc szczególny nacisk na zwrot przytoczony, sądzę, że list, noszący tak wyraźne ślady pochodzenia swego, można bez wahania uznać za autentyczną odpowiedź Kserksesa.

Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia, jakim sposobem Tucydydes mógł przyjść w posiadanie tekstu tego listu. Otóż niewątpliwie Pausanias list ten królewski, jako ważny dla siebie dokument, zachował; kiedy zaś po drugim jego wyjeździe do Byzancyum eforowie wysłali za nim gońca swego z rozkazem przyaresztowania go i odstawienia do Sparty, celem zrobienia mu procesu o zdradę stanu, przypuszczać można, że goniec ten i papiery wszystkie Pausaniasa obłożył aresztem; wśród tych papierów mógł się znajdować i ten list Kserksesowy. Może więc teraz, a może też dopiero później, dostał się on do rąk władz i był przechowywany w archiwum państwowem w Sparcie wraz z innymi aktami

  1. Tytuł »dobroczyńca« εὐεργέτης, po persku ὸροσάγγης, był w takich razach tytułem oficyalnym, jak to wynika z niektórych miejsc u Herodota (VIII. 85 i IV. 30). Herodot kilkakrotnie wspomina o tym zwyczaju królów perskich n. p. III. 140, kiedy mówi o Sylosoncie z Samosu, proszącym o pomoc przeciw Polykratesowi lub VIII. 90 w opisie bitwy pod Salaminą.
  2. Por. Bulletin do corresp. hell. 1889, s. 29 n. i Athen. Mitthlg. XIV (1889) s. 108.