Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/356

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

cja, koleje, gminy, szkoły zawalone są pisaniną na żądanie władz, pisaniną, która masę kosztuje pracy, a więc i kosztuje dużo pieniędzy.
Stało się to wynikiem tego, że opanowało nas i trzyma dotychczas w swoich kleszczach złe pojmowanie zasad rządzenia. Każdy zwierzchnik uważa, że zadanie jego polega na stawianiu formalnych wymagań od podwładnych. Rzadko kiedy poznaje on istotę rzeczy i stosunków i nią się interesuje, ale wymaga, by co do wszystkiego zwracano się do niego o pozwolenie i o wszystkim go powiadamiano. Jest to system centralizmu. Niektórzy nazywają to biurokratyzmem austrjackim. Niesłusznie. Francja przez ten okres przechodziła po rewolucji Francuskiej. Jest to typowy centralizm.
Z centralizmem biurokratycznym musimy skończyć i to na całej linji. Dzisiejsza Najwyższa Izba Kontroli Państwa pcha cały nasz aparat rządzący do centralizmu, ale też z obecną formą tej kontroli też trzeba zerwać i zamienić ją na inną, któraby nie wywierała tego ujemnego wpływu na centralizm i formalizm, co obecna. Że trudną to jest rzeczą wyzbyć się centralizmu i biurokratyzmu, tego dowody każdy ma na każdym kroku. Pomimo, że wszyscy narzekają na biurokratyzm, a jednak wymagania biurokratyczne, stawiane z góry przez Rząd i przez N. Izbę Kontroli Państwa wobec urzędów i instytucyj państwowych wciąż rosną.
Oszczędności, wymagające zmian w trybie urzędowania, mogą być przeprowadzone drogą gruntowej reorganizacji tego trybu, głównie na podstawie zmian w sposobie pojmowania rządzenia państwem, co leży w zakresie czystej administracji państwowej. Ale tego rodzaju oszczędności, to tylko cząstka tego, co powinno być dokonane na to, ażeby osiągnąć poważne wyniki dla budżetu państwowego. Inne oszczędności, które są również konieczne, wymagają zmian ustawodawczych. Wiele znajduje się takiej pracy państwo-