Strona:PL W Grabski-Dwa lata pracy u podstaw panstwowosci naszej (1924-1925).djvu/231

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

panji przeciwko mnie. Upatrywano, że dlatego zwołałem naradę gospodarczą, by paraliżować Sejm.
Narada się udała. Tylko reprezentanci organizacji drobnych rolników uczuli się urażeni tem, że udział ich w naradzie był niedostatecznie liczebny, co było nie do uniknięcia w dużym składzie czynników życia gospodarczego, wśród których żaden nie mógł być zbyt liczebnym. Program mój znalazł uznanie.
Po opanowaniu runu na banki stawał przedemną, jako nowa zmora i niebezpieczeństwo, rozpoczynający się zastój w przemyśle, wywołany brakiem kapitału obrotowego. Banki, które dzięki pomocy rządowej pooddawały publiczności wkłady, były spokojne, ale przemysł, który z banków czerpał środki dla swego ruchu, znalazł się w sytuacji krytycznej.
Delegacje przemysłowców zaczęły szeroko traktować sprawę poprzednio uważaną zupełnie za pogrzebaną: sprawę nowego pieniądza hipotecznego. Inni mówili o pieniądzu pod lombard kosztowności. Były to nonsensy i herezje, ale najpoważniejsi ludzie zaczęli je popierać. Inni zaczęli się domagać koniecznie pożyczki zagranicznej, choćby z opieką Ligi Narodów.
Jakiej miałem się trzymać taktyki wobec tych natarczywych żądań? Z początku odrzucałem wszelkie te myśli prosto i kategorycznie. Ale to nie pomogło. Przychodziły deputacje posłów ze wszystkich stronnictw j. n. z Krakowa, domagające się pieniędzy dla fabryk, bo one staną wszystkie i bezrobocie będzie klęską groźną dla Państwa. Na ulicach Warszawy nalepiano odezwy jednego z senatorów, wygrażające pod moim adresem za upór z jakim odrzucałem jego zbawcze niby projekty pieniądza hypotecznego, przy pomocy którego obiecywał on zażegnać bezrobocie. Ilość bezrobotnych na koniec sierpnia wyniosła 186,230, na koniec września 195.230, koniec października 219,890. Wzrost ten nie był tak znów zastraszający, ale sygnalizowano, że będzie