Ta strona została uwierzytelniona.
323
Z MGŁY
Z mgły, co na ziemię zasłoną opadła,
Rwie się ku niebu myśl wolna i wielka...
Cielesną formą w niedolach przybladła,
Wolna myśl ludzka, czynów rodzicielka...
Rwie się, wzlatuje, w rosach kąpie skrzydła, 5
Stroi do lotów — i zasłonę targa —
A za nią ze mgły, jak ciemne straszydła,
Wstaje ku niebu jedna wielka skarga.