Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 1.pdf/216

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
WSZYSTKIE MOJE ROZPACZE...

Wszystkie krzyki me, moje rozpacze,
Dymy ofiarą spalanego ducha,
W głąb chłonie czarna mroków rzeka
I dalej martwa jest i głucha.

W tej pustce huk słów, serca lamenty        5
Są jak wyśmiewne wołania puchacze — —
Strachem siebie człowiek przejęty
Daremnie od siebie ucieka.

Okrutne losu polowanie:
Serce-śmiech — a dokoła otchłanie...        10
Czyż nigdy ślad się nie zmyli?

Strach-rozpacz podąża w tropy —
Pod czyjeż schronne paść stopy?
Ach, czemuż Boga zabili...