Strona:PL Władysław Orkan-Poezje Zebrane tom 1.pdf/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
II

Przez puste tłoki i łopuszne ściernie,
Przez osty polne, iglaste jałowce,
Przez urwiskowe, przepastne manowce,
Raniąc swe stopy o przydrożne ciernie —

Idę ku Tobie... Dokoła mnie czernie        5
Błądzą stadami, jak stracone owce;
Błądzą, szukając paszy, ludzie-dniowce,
A trawy liaste ścielą się obszernie...

Czas niby dzięcioł lata w drzewach kuje —
A ja, wśród młodych i starych pokoleń,        10
Zasłuchan w przyszłą godzinę wyzwoleń,

Idę ku Tobie... I choć sercem czuję,
Że nie odnajdę Cię, aż w cichym grobie —
Przez łzy konania, ból — idę ku Tobie...

1. VIII. [18]98