Strona:PL Władysław Bełza - Dla polskich dzieci.djvu/119
Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Jeszcze pokryjomu,
Paluszkiem pogrozi:
Niech pan siedzi w domu,
Bo nosek odmrozi!
Hej! dziarskie chłopaki,
Czy wy krwi nie macie,
Że dziewczynce takiej,
Zawstydzać się dacie?