Strona:PL Władysław Bełza - Dla polskich dzieci.djvu/018

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
M. N. O.

Każde źdźbło,
Za obrotem kół, kamienia,
W białą mąkę się zamienia.


P. Q. S.

Tu już kres!
Z młyna mąkę piekarz bierze,
I na zacier rzuca w dzierzę.


R. T. U.

I co tchu,
W piec ogromny wkłada ciasto,
By chleb miały wieś i miasto.


W. X. Z.

I chleb wnet!
Patrzcie, ile rąk potrzeba,
Aby mieć kawałek chleba!