Strona:PL Urke Nachalnik - Rozpruwacze.pdf/273

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na „ciepłe nóżki“... Ruszaj się szybciej! Nie interesuję się tobą, jako kobietą.
Regina zbladła przy tych słowach. Tego już było za wiele.
— Jeśli tak, możesz zaczekać na mnie w drugim pokoju!
— Słuchaj, Regino. Polubiłem cię od pierwszej chwili i pragnę, by nasza przyjaźń była dozgonna. Uważam, że przyjaźń między mężczyzną a kobietą trwa dopóty. póki nie utrzymują ze sobą bliższych stosunków. A ja chcę, by naszej przyjaźni nie zagrażała żadna przeszkoda.
Regina wybuchnęła płaczem.
— Płaczesz? — zawołał Krygier. — Sądziłem, że takie kobiety, jak ty, nie płaczą nigdy.
— Ty człowieku bez serca! — odezwała się pogardliwie. — Dla mnie nie było trudnej sprawy, gdy tylko dotyczyła ciebie, ale ty...
— Ee, wy kobiety!.. Zawsze wasze myśli obraca ją się dokoła jednej rzeczy... Ubieraj się szybciej! Mam ważną rzecz z tobą do załatwienia.
Krygier wyszedł do przyległego pokoju, gdzie zabrał się do przeglądania prasy porannej.
Wnet wyszła di niego Regina.
— Klawy Janek, to stracony człowiek. — Oświadczył Krygier na wstępie, nie patrząc na Reginę.
Regina milczała.
— Dlaczego nie odpowiadasz.
— Janek nie ma tak zatwardziałego serca, jak ty.
— Masz rację, ale tego już zmienić się nie da.
— O, nie! — wybuchnęła na nowo płaczem.
— Nie płacz. Podobne głupstwa nie łażą mi po głowie.
— Miłość to dla ciebie głupstwo.