Przejdź do zawartości

Strona:PL Twórczość Jana Kasprowicza.djvu/023

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
18

strukcyj i podziałów. Nietylko pojawiające się w druku 1893 r. gawędy, jak Jan Rudowski, Maciej Kosarczyk, ale i wiele wierszy ze zbiorku Krzak dzikiej róży (n. p. Akordy jesienne) wiążą się z naturalistycznemi i dydaktyczno-tendencyjnemi poezjami poprzedniego okresu. Znamienne są pod tym względem także niektóre ustępy Miłości, jeszcze znamienniejsza przedmowa poety do jej pierwszego wydania. Świadom odrębności tego poematu w stosunku do poezyj wcześniejszych, stara się poeta uspokoić czytelnika wtłoczeniem utworu w ramki tendencji i dydaktyzmu, motywami społeczno-moralnej natury: »Sądziłem, — pisze — że wzbudzi pewien interes obraz newrozy, której podlega dziś większa część umysłów wybitniejszych, postawionych na przełomie dwóch epok, zmuszonych oddychać ciężką atmosferą kończącego się wieku...« Przedmowa ta rzuca światło nietylko na czytelników, ale także, mimo wszystko, na samego poetę, który, choć wyzwolony z poezji tendencyjno-dydaktycznej, czuje się zobowiązanym społecznie do podporządkowania jej takim pozytywistycznym kryterjom.
W Miłości najjaskrawiej odbija się okres pierwszego pasowania się z nowemi prądami, ideami i nowem ustosunkowaniem się do świata i zagadnień, które przyniósł modernizm — okres fermentu i tragicznej walki wewnętrznej. Jest więc poeta jednym z pierwszych »modernistów« u nas, dość wczesnym jego zwiastunem. Indywidualność bogata, swojemi chodząca drogami, skłonna do krańcowości, do rozstrzygnięć dokonywanych całą duszą, tem głębsze wywołuje zmagania i tem ostrzejszy przechodzi kryzys.
Zanim zdołamy wydobyć z tych splotów ducha czasu i ducha poety prawdę znamienną dla jego odrębnej indywidualności, wniknąć musimy pokrótce w świat psychiczny tej epoki, w charakter jej literatury. Jest to czas, kiedy wysiłek twórczy starszego pokolenia w powieści stanowi pisana w tym czasie Lalka Prusa, kiedy wyżyny poezji polskiej reprezentuje Asnyk, sławą i rozgłosem okryta jest Konopnicka, a na widownię wstępują moderniści: Antoni Lange (Pogrzeb Shelleya 1890) i Kazimierz Tetmajer (I. Serja Poezyj wyszła 1891 r.). Takie były wierzchołki wież, do których młody podówczas poeta mógł przywiązywać swe cele. Nie możemy więc mierzyć walorów artystycznych Miłości walorami